Pacjentkę, przyjmującą statynę już kilka lat bez działań niepożądanych, zaczęły boleć ją nogi.
Ból był mocny, w obu kończynach, pojawił się dość nagle plus pacjentka nigdy nie miała problemów z żylakami.
W głowie pojawiło mi się od razu rabdomioliza.
Podczas wywiadu, wypytałem o wszystkie zmiany w diecie, lekach w okresie tuż przed wystąpieniem bólu. Okazało się, że z polecenia cudownej diety przez koleżankę, Pani zaczęła pić duże ilości soku z grejpfruta.
Tu taka mała tabelka - pokazująca interakcje dla najczęściej przyjmowanych leków.
Ku przestrodze, jak czasem błahe sprawy jak sok owocowy, mogą wpływać na farmakodynamikę leków.
Pacjentkę, w razie pomyłki w ocenie sytuacji, skierowałem do lekarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz